Granda to przepiękna, młodziutka psia dziewczyneczka. Na razie wiemy, że lgnie bardzo do ludzi, jest łagodna ale i zlękniona – jak to psy, które trafiają nagle w zgiełk schroniska. Granda jest rozmiaru średniego, czyli idealnie – nie za dużo ani nie za mało psa w psie. Da się ją wziąć spokojnie na ręce, kiedy akurat opanują ją jakieś psie straszki. W szelki przed spacerem ubiera się wzorowo. Spacer początkowo napełnia ją strachem, tak, że Granda trzyma się człowieka i potrzebuje sporo zachęty (paróweczki zawsze robią robotę). Wydawało nam się zatem, że przed nami długa droga, zanim Granda zacznie normalnie spacerować. A tymczasem wystarczył psi kolega i spacer na dobre się rozkręcił, Granda dreptała dzielnie za psim towarzyszem. A to może z kolei sugerować, że Granda dobrze odnajdzie się w domu z drugim psiakiem. Ale to jest kwestia, którą jeszcze będziemy sprawdzać.
To naprawdę przeurocze psie dziecko. Do tego o przepięknie biszkoptowej króciutkiej sierści. Taka sierść nie jest niestety ani dobrą ochroną przed zimowymi mrozami, ani przed upałem lata. Dlatego bardzo potrzebujemy dla Grandy domu, bo schroniskowy boks to nie miejsce dla tej delikatnej istotki.