O schronisku

Start / O schronisku

Długi, szary betonowy mur ciągnie się przez kilkaset metrów wzdłuż piaszczystej i czasem trudnej do przejechania ulicy Brwinowskiej. Za murem na ogół jest cicho, czasem kilka psów poszczeka przez chwilę. Co innego w sobotę, kiedy to przychodzą wolontariusze. Wtedy od rana jest głośno, każdy podopieczny domaga się uwagi i niecierpliwie oczekuje spaceru po lesie. Zdumiewające, jak wiele jest w tych zwierzakach ufności, mimo iż wiele z nich zostało okrutnie potraktowane – czasem przez los, częściej przez ludzi. Bezmyślnie powołane do życia, porzucone, zaniedbane, wychudzone, po wypadkach, tutaj znajdują schronienie i czekają na nowy dom

Jak to się zaczęło…alt
Schronisko w Milanówku na Polesiu przy ul. Brwinowskiej 48 funkcjonuje już kilkadziesiąt lat, a od 1986 roku prowadzone jest przez Fundację im. 120-lecia Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Polsce, której pierwszym prezesem była Pani Zofia Krzysztofowicz-Witkowska a po Jej śmierci funkcję tę, do roku 2017, pełniła aktorka Krystyna Sienkiewicz. Aktualnie Prezesem Fundacji jest Pani Halina Strecker, dotychczasowa wiceprezes Fundacji. Schronisko i Fundacja zostały założone przez małżeństwo  Zofii i Romana Witkowskich. Ich ideą było zapewnienie dożywotniej opieki zwierzętom, których właściciele zmarli lub ciężko  zachorowali i nie mogli dalej  opiekować się swym pupilem. Nadal wielu mieszkańców schroniska to starsze zwierzaki, wiele z nich zostało „osieroconych” przez opiekunów.

Z biegiem lat potrzeby jednak zmieniały się i dziś tymczasowo pomieszkują tu również młode zwierzęta, w tym szczenięta i kocięta. Słowo „tymczasowo” nie jest przypadkowe. Schronisko, nawet najlepiej zarządzane, pozostaje tylko schroniskiem. Tutaj nigdy nie ma dość czasu, by wygłaskać wszystkie spragnione uwagi łebki, tutaj żadne stworzenie nie ma swojego jedynego, ukochanego człowieka. Dlatego najważniejsze jest szukanie domów

Schronisko dziś…
Obecnie przebywa tu ok. 100 psów i ok. 20 kotów. Wszystkie zwierzęta są szczepione i odrobaczane, a suki i kotki na bieżąco sterylizowane. Psy przebywają w boksach pojedynczo lub w parach a koty mają swój dwustronny, kolorowy wybieg na dworze z możliwością wejścia do kociego domku. Dokładamy wszelkich starań, by nasi schroniskowi podopieczni czuli się tutaj jak najlepiej i jak najszybciej znajdowali swoje nowe dobre domy, a schronisko było dla nich tylko miejscem przejściowym.

Serdecznie zapraszamy
Schronisko w Milanówku jest miejscem otwartym na wolontariuszy, jak też i na przyjmowanie wszelkich innych form pomocy.
Jeśli szukasz czworonożnego przyjaciela dla siebie, serdecznie zapraszamy Cię do odwiedzenia naszego schroniska. Doradzimy Ci w wyborze odpowiedniego zwierzęcia, odpowiemy na pytania i pomożemy w dobraniu psa lub kota do predyspozycji przyszłego właściciela, tak aby oboje byli ze sobą szczęśliwi.
Zapraszamy oczywiście także do przeglądania naszej strony.