Esej

już w nowym domu

Esej
Esej
Esej
Esej
Esej
Esej
Esej

Esej nie ma wiele szczęścia w życiu. Nie urodził się rasowy, nie jest puchaty, nie jest karmelowy. Nie pochodzi z dobrego domu, bo co to za dom, który nie zadba o niewidomego psa. Życie miało dla niego inny plan i postanowiło, że Esej trafi do schroniska. Pełnego głośnego szczekania innych towarzyszy niedoli.

Esej trafił na ludzi którym jego los nie jest obojętny. Został zaopiekowany, zadbany na miarę schroniskowych możliwości.

W warunkach domowych Esej odnajduje się dobrze. Głównie śpi. Nie jest problemowy. Nie jest absorbujący. Ma mnóstwo zalet, które mimo, że wydawać się mogą banalne czy oczywiste, to na dłuższą metę we wspólnym życiu z psem są bardzo ważne.

Esej jest idealnym spacerowiczem. Wspaniale jeździ autem. Zabiegi weterynaryjne znosi ze spokojem. Doskonale dogaduje się z innymi psami bez względu na wiek, płać i kolor umaszczenia 😊 Ponieważ jest niewidomy zależy nam na tym aby zamieszkał w domu, w którym jest już inny pies. Pies który stanie się jego oczami i przewodnikiem. Nie jest to jednak warunek adopcji. Ze swoją niepełnosprawnością Esej radzi sobie bardzo dobrze. W miejscach które zna, porusza się jak każdy widzący pies. Do wszystkich zalet które ma Esej dołożyć trzeba jeszcze to, że jest łagodny. Lubi dzieci i może mieszkać z kotami. A poza tym jest jednym z najpogodniejszych i najbardziej przytulaśnych psów w schronisku.

W zasadzie to nie wiemy już jak mamy prosić o dom dla niego. Esej jest delikatnym, kruchym psem. Od człowieka dotychczas dostał tylko obojętność. Został zaniedbany. Nie był diagnozowany i leczony. Nadszedł czas żeby i on poznał co to dobre życie przy boku człowieka. Co to własny dom.

Bardzo prosimy o dom dla Eseja.