Lorenco

Lorenco
Lorenco

Lorenco, przybył do schroniska 13 lutego 2024 i chyba ta 13 przyniosła mu pecha (jakby jako bezdomny pies nie miał już dość przechlapane w życiu). Okazało się, że psiak przyjechał do nas zarażony parwowirozą, wyjątkowo ciężką chorobą. Pierwsze tygodnie jego pobytu w schronisku to była walka o życie – kroplówki, leki i zaklinanie rzeczywistości, żeby z tego wyszedł. Udało się! Dzięki determinacji ludzi zaangażowanych w ich leczenie oraz woli życia psiaków, udało się wyjść z parwowirozy!
Ale niestety u Lorenco ta choroba okazała się katalizatorem do ujawnienia się innych, jeszcze cięższych schorzeń, które sprawiły, że ostatecznie po kolejnych tygodniach walki o życie, nasz dzielny psiak pobiegł za Tęczowy Most, by tam zaznać już spokoju na zawsze.