Wystarczy rzucić okiem na zdjęcia i od razu widać jak pięknym psem jest Willy. Jego urody nie trzeba zachwalać, sprzedaje się sama. Sam Willy „sprzedaje się” jednak nieco mniej.

Co wydarzyło się w życiu tego psa trudno nam odgadnąć. W Willym mało jest radości życia. Potrafi usiąść obok nas, podsunąć brodę pod rękę, ale ludzki dotyk go nie cieszy. Można go głaskać ale siedzi wówczas bez ruchu, tak jakby było mu to obojętne.

Spacerowiczem jest znakomitym. Nie szarpie, nie ciągnie. Bardzo dużo wącha, jednak na człowieka z nim spacerującego nie zwraca uwagi. Przechodzące obok psy mija spokojnie. W bezpośrednich relacjach bywa jednak różnie: jeden pies przypadnie mu do gustu, a drugi już nieco mniej.

Z Willym znamy się naprawdę krótko. Na teraz nie polecamy go do domu z małymi dziećmi. Natomiast szukamy mu ludzi, którzy posiadają choć minimalne doświadczenie z psami. Bardzo zależy nam na tym, aby dom do którego trafi Willy potrafił przywrócić mu radość życia.