Skarleta ma ok. 7 lat. Jest dostojna, bardzo mądra, łagodna (ignoruje agresywne zaczepki mijanych na spacerach czworonogów), wpatrzona w człowieka. Uroda w typie wilka ale gabarytowo nieco mniejsza, ok. 25 kg. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, trzyma się przy nodze, spacery z nią to czysta przyjemność – nie szarpie, nie ciągnie, nie wyrywa się do przodu. Uwielbia zabawy z piszczącą piłką, ma dużo energii i bardzo lubi aportować. Kilkakrotnie musiała być mamą. Sunia trafiła do nas z problemami skórnymi, ale dzięki leczeniu, kąpielom w specjalnych, odkażających i nawilżających szamponach, kondycja jej skóry znacznie się poprawiła. Jej początkowo wyraźnie rysujące się żebra, powoli znikają pod podkarmianym ciałkiem. Z tygodnia na tydzień panienka pięknieje w oczach. Zasługuje na nowy, odpowiedzialny dom, który nie dopuści do doprowadzenia psiaka do stanu w jakim został odebrany byłemu opiekunowi. Sunia nie wykazuje żadnych problemów behawioralnych. Nieufnie podchodzi do nowo poznawanych osób, ale gdy tylko przekona się, że z ich strony czeka ją tylko dobry dotyk, szybko odpowiada łagodnością i merdającym ogonkiem. Jest sunią otwartą na naukę. Widać, że praca z człowiekiem przynosi jej przyjemność, jest bardzo pojętna. Ma łagodne usposobienie i większą słabość do rodzaju męskiego. Zabrana z interwencji razem z młodszą sunią, Karmelką (2 l.). Byłoby przecudownie móc znaleźć im wspólny dom. Nie jest to jednak warunek konieczny. Zapraszamy na wspólne spacery, celem bliższego zapoznania.