Można rzec mały, czarny piesek, jakich wiele. Możnaby rzec zwyczajny, gdyby… nie te USZY! Urok nietoperkowatych uszu fruwających przy każdym ruchu wokół małego pyszczka rozczula. Chude, długie nóżki i ta niepewność ruchu opisują naszego Timurka. Taki delikatny, lekko przestraszony odkrywa swoje serduszko bardzo szybko. Wystarczy krótki spacer, kilka smaczków i głasków, żeby zachęcić malucha do zaufania. Timurek jest delikaty, jest kruchy jak leśne zwierze. I takiego delikatnego domu potrzebuje. Domu, który da mu spokój i stabilizację.
Timurek trafił do schroniska razem z koleżanką Bryzą po śmierci opiekuna. Jest grzecznym, miłym psiakiem, który bardzo dobrze dogaduje się z innymi psami i kotami. Dzięki swojej delikatności jest idealnym kompanem spacerów, nawet dzieci – tych spokojnych oczywiście.
Szukamy Timurkowi ciepłego, kochającego domu, Idealnie, gdyby mógł trafić tam razem z koleżanką Bryzą, choć nie jest to warunek konieczny do adopcji.