Aktualności

Podziękowania dla lek. wet. Huberta Olędzkiego

W piątek 24 sierpnia, już po raz drugi gościliśmy w schronisku lek. wet. Huberta Olędzkiego. alt

Po raz kolejny doktor poświęcił swój wolny czas na przegląd stanu uzębienia pensjonariuszy naszego schroniska. Dzięki zaangażowaniu doktora Olędzkiego przebadaliśmy już prawie połowę psów w naszym schronisku, a to - jak zapowiadał pan doktor - nie koniec jego odwiedzin. Dzięki tym wizytom dowiedzieliśmy się, które psy cierpią najbardziej i wymagają niezwłocznej interwencji stomatologicznej. Już w najbliższą sobotę dwa psy spośród najbardziej potrzebujących pojadą do pana doktora na zabiegi, do Kliniki Weterynaryjnej Bemowo przy ulicy Powstańców Śląskich 101, gdzie doktor Olędzki przeprowadza zabiegi i konsultacje.
Z tego miejsca bardzo serdecznie dziękujemy lek. wet. Hubertowi Olędzkiemu za bezpłatne konsultacje i zaangażowanie w pomoc bezdomnym zwierzętom. Mamy nadzieję, że będzie to początek współpracy, która zaowocuje zdrowiem i mniejszym cierpieniem naszych podopiecznych.
Raz jeszcze serdecznie dziękujemy.

 

Zima w Schronisku?...już nie dla Fargo:-)

alt

9 LISTOPADA 2012R. DOCZEKALIŚMY SIĘ W SCHRONISKU CUDU, STARUSZEK FARGO ZOSTAŁ ADOPTOWANY. CZYŻ STAREMU, SCHOROWANEMU PSU NIE NALEŻĄ SIĘ JUŻ LUKSUSY? MŁODZI LUDZIE, KTÓRZY DALI FARGO WSPANIAŁY DOM UDOWODNILI, ŻE WŁAŚNIE TAKIM PSOM "LUKSUSOWA JESIEŃ" NALEŻY SIĘ NAJBARDZIEJ....WIELKI SZACUN DLA NOWYCH OPIEKUNÓW FARGUSIA

ŻYCZYMY WAM WIELU WSPANIAŁYCH, WSPÓLNYCH DNI, MIESIĘCY, LAT... GŁĘBOKO WIERZYMY W TO, ŻE W DOBRYCH WARUNKACH, OTOCZONY MIŁOŚCIĄ I TROSKLIWĄ OPIEKĄ FARGO ODZYSKA SIŁY WITALNE :-)

Więcej…
 

zdjęcia-cegiełki na pomoc suczce Czarce po wylewie

alt

Pamiętacie naszą Czarkę Nowa aukcja na rzecz naszej Czarusi! W opisie aukcji cała historia Czarki. Tym razem - aż 60 zupełnie nowych zdjęć! Jedna cegiełka to 10zł. Każdy, kto wykupi cegiełkę otrzyma wybrane zdjęcie w wysokiej rozdzielczości - idealną tapetę na ekran :)

Dzięki Państwa ofiarności co miesiąc udaje nam się zebrać znaczną część pieniążków potrzebnych do opłacenia pobytu Czarki w hoteliku pod Bielskiem, za co w swoim i Czarki imieniu serdecznie dziękujemy i prosimy o więcej... by schronisko już nigdy nie było jedynym domem jaki ma...

Zdjęcie pokazuje szczęśliwą, "jesienną" Czarkę a zakup zdjęć robionych przez naszą wolontariuszkę pomaga przedłużać Jej pobyt w tym cudownym miejscu

Zdjęcia można kupować na aukcji internetowej za jedyne 10 zł

http://allegro.pl/show_item.php?item=4818467228

 

Więcej…
 

Drodzy Przyjaciele Schroniska

Drodzy Przyjaciele Schroniska

 

Zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie rzeczowe. Z nadejściem wiosny wszystkie psy a bezdomne w szczególności narażone są na atak pcheł i kleszczy. Niestety nie stać nas aby każdego psa należycie zabezpieczyć, co prawda jedna średniej jakości obroża przeciw insektom to koszt rzędu kilku złotych ale gdy tę kwotę przemnożymy przez sto-kilkadziesiąt psów wydatek robi się kolosalny. Pomyśleliśmy, że gdyby tak jedna osoba obdarowała jednego psa to wydatek dla rodziny byłby praktycznie nieodczuwalny. Stąd nasz apel do Was - Przyjaciół i Miłośników zwierząt, nie bądźcie obojętni. Każda obroża jest na wagę złota, zabezpiecza zdrowie lub nawet życie.

Wszelka pomoc rzeczowa często jest wielkim darem dla naszych bezdomnych psów i kotów, dlatego prosimy, zastanówcie się jak możecie pomóc...

 

Aktualnie w Schronisku brakuje suchej karmy dla psów, szamponów do kąpieli, obroży dla średnich psów oraz garnków na wodę. Wiele bud dla małych i średnich psów nie wytrzyma następnej zimy, więc jeśli na Waszym podwórku stoi niewykorzystana buda - przekażcie ją psu, któremu jeszcze może dać schronienie.

Niestety nauczeni przykrym doświadczeniem wiemy, że zdarzają się i takie przypadki, kiedy to do schroniska trafiały rzeczy, dla których jedynym właściwym miejscem było wysypisko śmieci, dziurawe zardzewiałe garnki lub budy w których hula wiatr. Prosimy, traktujmy bezdomne psy z godnością jaka im się należy...

 

Ewentualne pytania prosimy kierować pod adres: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

 

Nie poddajemy się, walczymy dalej

 

Nie ma wśród nas osoby, która bez żalu i poczucia straty myśli Azorku [*] i o naszej walce o ostatnie tygodnie Jego życia.  

Mimo, iż los postąpił okrutnie zabierając Azorka za Tęczowy Most na dzień przed adopcją my postanowiliśmy nie poddawać się. Przecież jeśli my się poddamy to kto przyjdzie Im na ratunek? Kogo będzie obchodził Ich los?

Postanowiliśmy, iż póki starczy nam sił i wiary w ludzkie serca będziemy walczyć o to aby już żaden porzucony pies nie spoglądał na otoczenie, przez kilkanaście lat, jedynie przez zardzewiałe kraty swego kilkumetrowego, wybetonowanego boksu. By te najstarsze psy, które zasłużyły już na suchy i ciepły kąt nie paplały się w błocie, całymi latami, gasnąc w oczach aż w końcu jedyną rzeczą jaką będziemy mogli dla nich zrobić to pożegnać Ich z dopiskiem „Odszedł...nie zdążyliśmy”...

Dlatego tu i teraz apelujemy, wołamy, krzyczymy! Pomóżcie! Tym najsmutniejszym, Tym najbardziej samotnym, Tym najstarszym, Tym najbardziej schorowanym i wreszcie Tym, których człowiek potraktował najgorzej... jak rzecz, jak „coś” co wyrzuca się na śmietnik... Jednym z takich właśnie wyrzuconych - tak jak wyrzuca się papierek po cukierku ale nie do śmietnika bo to za daleko, tylko tak po prostu byle gdzie, pod nogi przechodniów jest Czako...

 

 

 

Więcej…
 


Strona 15 z 16